Uzyskaj najnowsze recenzje i przewodniki technologiczne dotyczące inteligentnego domu. Pomożemy Ci kupić, połączyć i używać Alexy (lub Asystenta Google), a także niektórych z najbardziej znanych marek, aby stworzyć idealną przestrzeń życiową z pełnym zestawem inteligentnych funkcji!

Co tak naprawdę powstrzymuje Amazon i Google przed nagrywaniem nas 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu?

13

Inteligentnego domu nie da się zatrzymać. Rząd Wielkiej Brytanii położył nacisk na inteligentne liczniki. Giganci technologiczni Amazon i Google toczą wojnę o inteligentną kontrolę nad naszymi gadżetami. Apple może być w tyle, ale jego inteligentny głośnik HomePod ma się ukazać w tym roku.

Wielu z nas martwi się, że nasze domy są pełne oczu i uszu, nawet jeśli oznacza to, że możemy włączyć ogrzewanie i przyciemnić światła bez opuszczania sofy. Ankieta przeprowadzona w 2017 r. przez MoneySavingExpert wykazała, że ​​76% z nas „boi się" sprzętu do inteligentnego domu, a najczęściej cytowanym problemem jest nieautoryzowane gromadzenie danych.

Część tego strachu jest intuicyjna. Google Home i Amazon Alexa są przydatne, ale wszyscy wiemy, że są tworzone przez korporacje zbudowane na pieniądzach, a nie życzliwości.

Istnieje już kilka przykładów inteligentnych technologii domowych, które posuwają się za daleko, podsycając ten strach. Więc jak bardzo powinniśmy się martwić?

Czy gadżety inteligentnego domu zawsze słuchają?

W 2015 roku uwaga skupiła się na Samsungu i jego telewizorach. The Daily Beast zagłębił się w politykę prywatności platformy Samsung SmartTV i stwierdził, że sformułowanie dotyczące nagrywania głosu jest niepokojąco niejasne, a nawet złowieszcze:

„Należy pamiętać, że jeśli wypowiadane przez Ciebie słowa zawierają dane osobowe lub inne poufne informacje, informacje te znajdą się wśród danych przechwyconych i przesłanych do strony trzeciej”.

Ta historia została podchwycona przez wiele publikacji, w tym BBC i The Guardian, niektóre przedstawiające telewizory jako bezczelne urządzenia monitorujące. Przeczytaj dziś politykę prywatności Samsung SmartTV, a zobaczysz to samo zdanie, ale wyjaśnione z większą jasnością.

Samsung korzysta z usług firmy zewnętrznej, Nuance Communications, do obsługi transkrypcji głosu, a nagrania roszczeń mają miejsce „tylko wtedy, gdy złożysz określone żądanie wyszukiwania”. I chociaż Samsung twierdzi, że używa nagrań głosowych do „oceny i ulepszania funkcji [rozpoznawania głosu]”, nie ma wzmianki o sprzedaży danych sprzedawcom internetowym lub wysłaniu ich do lokalnej policji, która uważa, że ​​​​szukają dowodów przyszłych przestępstw.

Ten przykład jest jednak wymowny. Oficjalnie każdy właściciel telewizora Samsunga zgodził się już na sposób, w jaki Samsung traktował ich dane. Prawie nikt nie czyta polityki prywatności ani dokumentów T&C, a gdyby Shane Harris z The Daily Beast tego nie zrobił, prawdopodobnie nigdy nie byłaby to historia.

Problem z Google Home Mini

Co tak naprawdę powstrzymuje Amazon i Google przed nagrywaniem nas 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu?

Wykroczenia i pomyłki się jednak zdarzają. Najważniejszym niedawnym przykładem jest Google Home Mini. Jest to odpowiednik Google dla Amazon Echo Dot, niedrogiego cyfrowego asystenta głosowego, który prawdopodobnie będzie pierwszym doświadczeniem wielu osób w zakresie inteligentnego sprzętu domowego.

Artem Russakovskii z Android Police był jedną z pierwszych fal dziennikarzy, którzy wypróbowali nowy głośnik i odkrył, że zaczął nagrywać 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, a nie po dotknięciu górnej części urządzenia lub wypowiedzeniu polecenia „Ok Google”. To koszmar inteligentnego domu, urządzenie do stylu życia zamienione w maszynę do nadzoru. Ale to był błąd, błąd.

Reakcja Google była tak agresywna, że ​​faktycznie wyeliminowała kluczowe funkcje z Google Home Mini. Nie można już używać kranu do aktywacji głośnika, co sugeruje, że czujnik pojemnościowy w niektórych jednostkach oszalał.

Google dba o zaufanie konsumentów, nawet jeśli w 2015 roku porzuciło swoją mantrę „nie bądź zły” i żyje z twoich danych. Ale co się stanie, jeśli jeden z tych gigantów, a może bardziej oportunistyczny start-up, zacznie łamać własną politykę prywatności?

Prawo jest (w pewnym sensie) po naszej stronie

Albert Gidari, dyrektor ds. prywatności w Stanford Center for Internet and Society, wyjaśnił nam, jak rozwinie się sytuacja w USA.

„Jeśli nie ujawnią funkcjonalności, poniosą odpowiedzialność. Jeśli urządzenie nie działa zgodnie z przeznaczeniem, ale z powodu niedbałej konstrukcji lub w inny sposób zbiera dane bez wiedzy użytkownika, wówczas FTC i prokuratorzy generalni stanowi, a także potencjalni prawnicy powództwa zbiorowego, prawdopodobnie zareagują “- mówi.

Mamy silne przepisy karne przeciwko nieautoryzowanemu nagrywaniu komunikacji – Albert Gidari

„Pytanie będzie brzmiało, czy użytkownicy ponieśli jakąkolwiek szkodę – jeśli zebrane dane były nieznane i niewykorzystane, a kroki zaradcze podjęte natychmiast po ich odkryciu, jest mało prawdopodobne, aby roszczenie zakończyło się sukcesem. Jeśli jest to rutynowe zachowanie, agencje mogą podjąć działania niezależnie od prawdopodobieństwa powtórzenia się”.

Naruszenia prywatności zwykle oznaczają wysokie grzywny. „FTC ma szerokie uprawnienia do zajmowania się nieuczciwymi lub oszukańczymi praktykami, którymi byłoby niezatwierdzone gromadzenie, i mamy surowe przepisy karne przeciwko nieautoryzowanemu nagrywaniu komunikacji” – mówi Gidari.

UE wprowadza również zaktualizowane przepisy dotyczące ochrony danych (RODO) w 2018 r., które umożliwiają nałożenie grzywny w wysokości do 20 mln EUR lub 4% światowego rocznego obrotu firmy (w zależności od tego, która z tych kwot jest wyższa). RODO pozwala również użytkownikom zażądać bezpłatnego dostarczenia informacji przechowywanych na ich temat przez firmę w ciągu miesiąca. A „prawo do bycia zapomnianym” wymaga, aby dane te można było usunąć w sposób możliwy do udowodnienia bez pozostawiania kopii zapasowych.

Jest to zmartwienie wielu firm i ma realny wpływ na inteligentny dom. „Nie sądzę, aby istniał solidny Internet przedmiotów, jeśli ponosi się ścisłą odpowiedzialność za wszystkie gromadzone dane użytkowników” — mówi Gidari. „ale z pewnością możesz spojrzeć na kontekst, rodzaj danych, szkodę wynikającą ze straty i spodziewać się, że spadnie młotek w przypadkach zaniedbań, takich jak Equifax”.

W 2017 r. włamano się na serwery Equifax, narażając dane ponad 100 milionów Amerykanów (i nieco mniej niż 700 000 Brytyjczyków). Koszty pozwu zbiorowego mogą wzrosnąć nawet do 70 miliardów dolarów. Oczywiście sprawa Equifax różni się nieco od tego, czym się tutaj zajmujemy. Jest to firma oceniająca zdolność kredytową i każdy system może zostać zhakowany lub naruszony. Ale stopniowa erozja naszej prywatności, która jest zarówno ukryta, jak i dokonująca się na naszych oczach, jest trochę inna.

„Wszyscy powinniśmy być zaniepokojeni konsekwencjami politycznymi systemów domowych” — mówi Gidari. „Kiedy narażamy nasze najbardziej prywatne miejsca na to, co jest zasadniczo technologią nadzoru, ułatwiamy innym twierdzenie, że oczekiwania dotyczące prywatności w domu są niższe. Wszyscy powinniśmy się tym martwić”.

„Każde nowe zastosowanie technologii pociąga za sobą ponowną ocenę prawa”, ale to, co jest uznawane za dopuszczalne w świetle prawa, nie jest absolutne. To „cykl innowacji i akceptacji”, mówi Gidari, „kanapka ze strachem i odrazą w środku”.

Apple i Amazon: dwa podejścia

Co tak naprawdę powstrzymuje Amazon i Google przed nagrywaniem nas 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu?

Jeśli nie planujesz zostać działaczem na rzecz ochrony prywatności, najlepszą opcją jest poinformowanie się o tym, co właściwie robi Twój inteligentny sprzęt domowy. I zdecyduj, czy chcesz poprzeć to zakupem.

Porównanie między Amazon Alexa i nadchodzącym HomePod firmy Apple pokazuje dwa zupełnie różne podejścia do inteligentnego domu i prywatności. Z Amazonem dużo rezygnujesz.

Niedawno pojawiła się historia, że ​​Amazon rozważał wysyłanie nagrań głosowych Alexy stronom trzecim. Są to klipy nagrywane za każdym razem, gdy Amazon Echo słyszy słowo budzenia „Alexa”.

To zaniepokoiło ludzi. Przedstawiciel Amazon powiedział nam wyraźnie, że „nie udostępniamy nagrań głosowych zewnętrznym programistom”, ale zagłębiając się w warunki korzystania z usługi Alexa, rozdaje kolejną najlepszą rzecz. „Jeśli korzystasz z usługi strony trzeciej, możemy wymieniać powiązane informacje z tą usługą, takie jak kod pocztowy, gdy pytasz o pogodę, niestandardowe stacje muzyczne lub treść twoich żądań” – czytamy.

Próba zajrzenia głębiej w prywatność Alexy powoduje, że przeglądasz serię dokumentów

Tak więc, chociaż Alexa może nie udostępniać surowych nagrań audio urządzeń Echo stronom trzecim, udostępni transkrypcje. Próba głębszego zajrzenia w prywatność Alexy powoduje, że przeglądasz szereg innych dokumentów dotyczących prywatności, gdy jeden dział Amazon przekazuje złotówki drugiemu.

Rezultat jest jak wypłynięcie z plaży tylko po to, by znaleźć się nad rowem oceanicznym, wielką ziejącą czernią, w której prawie na pewno pełzają jakieś rzeczy. Ostatecznym miejscem docelowym jest polityka Amazon dotycząca plików cookie i reklamy internetowej: „w witrynach będących własnością i obsługiwanych przez Amazon oraz w witrynach niepowiązanych Amazon wyświetla reklamy oparte na zainteresowaniach, korzystając z informacji, które nam udostępniasz”.

Tak jak się spodziewaliśmy, Amazon może mniej więcej robić to, co chce, z transkrypcjami twoich żądań głosowych Alexa, w tym wykorzystywać je do informowania o reklamach daleko poza Amazon. W grudniu 2016 r. Amazon ogłosił również kilka nowych „produktów” skierowanych do wydawców, którzy chcą wskazać swoje reklamy i dowiedzieć się więcej o swoich gościach, a wszystko to na podstawie danych o Tobie w książkach Amazon.

Amazon Alexa jest po części świetnym asystentem cyfrowym, ponieważ uczy się o Tobie więcej w miarę używania. Jednak nie popełnij błędu, Amazon również buduje plik na tobie i wykorzystuje te dane do zarabiania pieniędzy.

Apple: Anonimizacja danych domowych

Co tak naprawdę powstrzymuje Amazon i Google przed nagrywaniem nas 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu?

Podejście Apple jest inne i częściowo dlatego Google Home i Amazon Alexa zdołały zdominować przestrzeń inteligentnego domu. Każda nauka Siri jest powiązana z „losowym identyfikatorem”, którego nie można powiązać z tobą osobiście, nawet przez Apple.

Gdy Siri przedstawia sugestie na podstawie Twoich wcześniejszych próśb, są one przechowywane na urządzeniu. HomePod połączy się również z Siri twojego iPhone'a za pomocą kompleksowego szyfrowania, ponownie upewniając się, że nawet Apple nie będzie miało dostępu do danych. Anonimizując konto Siri, Apple czyni je znacznie mniej wartościowym. I, jak mówi Gidari, prawnik ds. prywatności, „z punktu widzenia prywatności zawsze lepiej jest usunąć dane umożliwiające identyfikację”.

Amazon i Google twierdzą, że dbają o prywatność, zanurzając wszystkie jej elementy poza cienką ochronną okleiną w kadziach z kwasem, ale Apple robi równie przekonujące przedstawienie, jak każda firma technologiczna.

Efekt domina polega na tym, że Apple HomePod będzie droższy, ponieważ jego gromadzenie danych nie może być obecnie wykorzystane do subsydiowania kosztów. A Siri może nadal pozostawać w tyle za Alexą i Home, chyba że jego plan pokonania reszty za pomocą sztucznej inteligencji, a nie danych, wyjdzie dobrze.

Jak zmaksymalizować prywatność

Na razie najbardziej kuszące smakołyki inteligentnego domu naprawdę wiążą się z pewnymi kosztami, nawet jeśli są to takie, które dodają tylko trochę do wirtualnych plików spraw wypełnianych za każdym razem, gdy wpisujemy coś w wyszukiwarce. Analityk komunikacji Quorcira, Rob Bamforth, uważa jednak, że możemy już wiele zrobić.

„Nie chodzi o to, by użytkownicy się martwili, ale powinni być świadomi ryzyka i podejmować przemyślane działania, aby je złagodzić, zamiast nie sprawdzać lub zakładać, że wszystko będzie dobrze bez żadnego wysiłku”, mówi Bamforth.

„Niezależnie od tego, czy chodzi o media społecznościowe, routery Wi-Fi czy inteligentne głośniki, masz konto z ustawieniami, które można dostosować. Naucz się rozumieć, ile się rozdaje, gdy opcja jest przełączona z „wyłączonej” na „włączoną”.

Zarówno Google Home, jak i Amazon Alexa pozwalają zobaczyć i odsłuchać wszystkie nagrania wykonane za pomocą inteligentnych głośników lub cyfrowego asystenta telefonu. W przypadku Google adres URL to https://myactivity.google.com/myactivity. W przypadku Alexy można go znaleźć głęboko w pulpicie nawigacyjnym konta Amazon.

Jest to prawdopodobnie najlepszy sposób sprawdzenia, czy sprzęt inteligentnego domu nie nagrywa bez Twojej wiedzy. Moja własna lista aktywności w Google jest pełna nagrań zrobionych w mojej kieszeni. Dziesiątki rzeczy. Wygląda na to, że przypadkowa aktywacja asystenta Google to nowa „kieszonkowa tarcza”. Pliki te można usunąć.

Chociaż jedno podejście do prywatności inteligentnego domu jest potępiające, wydaje się, że zaplecza inteligentnego domu Google i Amazon zostały stworzone z myślą o zmieniających się ramach prawnych.

Google Home oferuje również interesującą alternatywę dla standardowego nagrywania i rejestrowania nagrań głosowych, która, jak można się spodziewać, nie jest dobrze promowana, ponieważ zbliża swoje podejście do Apple.

Na stronie Sterowanie aktywnością możesz wyłączyć funkcję Aktywności związanej z głosem i dźwiękiem. Według słów Google: „wprowadzanie głosowe nie zostanie zapisane na Twoim koncie Google, nawet jeśli jesteś zalogowany. Zamiast tego mogą być zapisywane tylko przy użyciu anonimowych identyfikatorów”.

To upośledza rozpoznawanie mowy i blokuje uczenie maszynowe, które twierdzi, że Google Home jest inteligentniejsze, im częściej jest używane. Zapewnia jednak pewien stopień prywatności niedostępny podczas korzystania z Amazon Alexa.

Bamforth oferuje również kilka wskazówek dla tych, którzy martwią się bezpieczeństwem nagrań z inteligentnego domu. „Używaj go do rzeczy, które raczej nie są ryzykowne” – mówi. „Zagraj mi trochę jazzu” jest mniej problematyczne niż „daj mojej siostrze znać, że wyjeżdżamy na tydzień i nie potrzebujemy zwrotu samochodu”.

„Zastanów się, co może być połączone z czym. „Otwarcie drzwi garażowych” może wiązać się z większymi wyzwaniami niż „podkręcenie ogrzewania”” — mówi. Czasami jednak stare metody działają najlepiej. „Wycisz urządzenie, gdy nie jest potrzebne” — sugeruje — „podobnie jak nałożenie osłony na górne kamery monitora, gdy nie prowadzisz rozmowy wideo”.

Google kontra rząd

Co tak naprawdę powstrzymuje Amazon i Google przed nagrywaniem nas 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu?

Jednak niektóre z najbardziej niepokojących i interesujących wyzwań związanych z prywatnością w inteligentnym domu wciąż nie zostały rozwiązane. Czy niezatwierdzone przechwytywanie danych, jeśli chodzi o użytkownika, jest dozwolone, jeśli rząd lub policja wyrazi na to zgodę? Czy agencje wywiadowcze i organy ścigania powinny mieć dostęp do naszych nagrań?

Pod koniec 2016 roku policja Arkansas wydała nakaz nagrania Alexy w ramach sprawy o morderstwo, w którym ofiara Victor Collins została znaleziona martwa w wannie z hydromasażem. Śledczy uważali, że dźwięk związany z dochodzeniem mógł zostać nagrany na serwerach Amazona.

Amazon odrzucił wniosek, twierdząc, że nagrania były objęte ochroną pierwszej poprawki. To, że Amazon nie ugiął się natychmiast pod presją rządu, jest dobrą wiadomością, chociaż nagrania zostały ostatecznie wydane po tym, jak oskarżony James Andrew Bates wyraził zgodę.

Bardziej niepokojący jest rozdział „Snooper's Charter” dotyczący zakłóceń urządzeń, który został wprowadzony do prawa brytyjskiego pod koniec 2016 r. Zawiera przepisy dotyczące hakowania urządzeń, takich jak laptopy i prawdopodobnie inteligentne głośniki domowe. Może to zmienić Amazon Echo z głośnika, który nagrywa tylko po usłyszeniu słowa budzenia, w gotowe urządzenie do słuchania 24/7.

Giganci technologiczni Apple, Facebook, Google, Microsoft, Twitter i Yahoo skrytykowali ustawę za luźne podejście do łamania szyfrowania. Ale to nie powstrzymało uchwalenia ustawy.

Zgodnie z naszą najlepszą wiedzą walka o nagrodę w zakresie prywatności między Google a rządem Wielkiej Brytanii jeszcze się nie odbyła. Ale będzie warto oglądać, nerwowo, kiedy to nastąpi.

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów