Uzyskaj najnowsze recenzje i przewodniki technologiczne dotyczące inteligentnego domu. Pomożemy Ci kupić, połączyć i używać Alexy (lub Asystenta Google), a także niektórych z najbardziej znanych marek, aby stworzyć idealną przestrzeń życiową z pełnym zestawem inteligentnych funkcji!

Recenzja płótna Nanoleaf

11

Inteligentne oświetlenie to czasem szara sprawa. E14 to, GU10 tamto, często żądając podpięcia jeszcze jednego zewnętrznego koncentratora. Ale nie z Nanoleafem. Nie, to jest jedna firma, która robi rzeczy trochę inaczej. I to znowu prawda w przypadku płótna Nanoleaf, z firmowymi panelami świetlnymi tym razem w kwadratach, w przeciwieństwie do trójkątów poprzednich świateł.

To prawda, że ​​z zestawem Nanoleaf jest znacznie więcej majsterkowania, ale wyniki pozwalają na większą personalizację, więcej zabawy i więcej sposobów na pokazanie swojego salonu znajomym. I naprawdę, o to właśnie chodzi w centralnym punkcie, prawda?

Przeczytaj to: Kompletny przewodnik po Nanoleaf

Cóż, jeśli możesz sobie na to pozwolić. Zestaw startowy składający się z dziewięciu paneli kosztuje 229,99 USD, a zestaw rozszerzeń składający się z czterech paneli (które prawdopodobnie będą potrzebne, gdy zaczniesz opracowywać swój projekt) kosztuje dodatkowe 79,99 USD.

Przez ostatnie kilka tygodni żyliśmy z inteligentną konfiguracją oświetlenia, grając w gry na dotykowych panelach i pozwalając, by świeciły się w rytm naszej muzyki. Oto nasz werdykt na temat konfiguracji, wydajności i inteligentnych integracji dostarczanych z płótnem.

Nanoleaf Canvas: projekt i konfiguracja

Recenzja płótna Nanoleaf

Właściwy projekt płótna Nanoleaf to coś, nad czym nie będziemy tu spędzać zbyt wiele czasu – jest kwadratowy, z czterema zgrabnymi mini-panelami na każdym i trzema różnymi miejscami z tyłu do umieszczenia łączników i samoprzylepnych zakładek (w zestawie zestaw), aby uczynić je częścią większego obrazu. Ładnie wygląda, a jeśli nie lubisz oświetlania rzeczy w kształcie kwadratu, cóż, jesteś kwadratem.

Wątek: Recenzja Nanoleaf Essentials / Recenzja Nanoleaf Elements / Recenzja Nanoleaf Shapes

Jednak twój projekt – i związana z nim konfiguracja – to prawdziwa historia i, prawdę mówiąc, jest to prawdopodobnie najbardziej irytująca część doświadczenia z Nanoleaf. Nie chodzi o to, że Nanoleaf sprawia, że ​​jest to trudne, ale zadanie znalezienia wzoru, który naprawdę chcesz przykleić na ścianie, upewnienie się, że jest to rzeczywiście możliwe, a następnie pomyślne sklejenie go bez żadnych przerw, jest dokładnie tym, jak się wydaje – kłopotem. Zajęło nam (i naszym co prawda małym mózgom, niezdolnym do wypracowania podstawowej logistyki lub znalezienia poziomicy w domu) około dwóch godzin od początku do końca, i to przy pomocy dwóch współlokatorów.

Rozpocznij: Jak skonfigurować inteligentny dom

Teraz powodem, dla którego mówimy, że sam Nanoleaf pomaga w tym, są obszerne filmy instruktażowe w aplikacji i, co ważniejsze, wirtualny asystent układu. Dzięki temu możesz wprowadzić liczbę posiadanych paneli, połączyć je w kombinację, która może współpracować z dostępnymi linkerami, a następnie zobaczyć model AR swojego dzieła za pomocą aparatu w smartfonie. Oczywiście oprócz tego upewnij się, że ułożyłeś wszystkie panele na podłodze i połącz je ze sobą, aby dokładnie sprawdzić przed ręką, a następnie możesz powoli zacząć je sklejać.

Recenzja płótna Nanoleaf

(Asystent układu jest naprawdę przydatny do testowania różnych projektów na ścianie)

Niestety nie ma sposobu na obejście tego rodzaju kłopotów z konfiguracją – to po prostu natura przyklejania rzeczy do ściany. Chyba że jesteś indywidualistą i nie obchodzi cię, jak się łączą, to wszystko w porządku.

Jednak Nanoleaf ogłosił, że latem pojawi się zestaw montażowy. Jest bardziej dostosowany do komercyjnych konfiguracji płótna, co ułatwia wkładanie i wyjmowanie paneli, ale bylibyśmy zaintrygowani, aby zobaczyć, czy w ogóle przekłada się to na dom. Zwłaszcza dla tych, jak my, którzy mieszkają w wynajmowanych nieruchomościach.

Samoprzylepne wypustki, o czym przekonaliśmy się, gdy przypadkowo przykleiliśmy główny panel kontrolny do góry nogami (mówiliśmy o naszych małych mózgach, prawda?), pozostawiają trochę bałaganu na ścianie, więc miej to na uwadze i bądź przygotowany na ponowne malowanie, jeśli chcesz coś zmienić lub odzyskać depozyt od właściciela, gdy się wyprowadzisz.

Recenzja płótna Nanoleaf

Lub, alternatywnie, zrób to, czego nie zrobiliśmy, i zamiast tego podnieś kilka zakładek na rzepy. Tego właśnie używają panele Lifx i jest o wiele mniej prawdopodobne, że spowoduje to uszkodzenie.

Niechętnie oceniamy Nanoleaf za bardzo w przypadku konfiguracji, ale fakt, że nie jest to praca jednoosobowa, powinien być lepiej stwierdzony, gdy przechodzisz przez pierwsze kroki w aplikacji.

Po przymocowaniu go do ściany okazało się, że podłączenie jest dość łatwe. Skanujesz kod z tyłu panelu głównego lub pudełka, a aplikacja powinna uścisnąć dłoń Twojemu zestawowi. Następnie możesz poeksperymentować z tym, co jest w ofercie.

Płótno Nanoleaf: Funkcje

Recenzja płótna Nanoleaf

Płótno ma wiele funkcji. Panele świetlne są nie tylko czułe na dotyk, co umożliwia granie w gry w trybie interaktywnym, ale są również wystarczająco inteligentne, aby można je było odbierać i reagować na hałas wokół nich w tak zwanym trybie rytmicznym.

Lub, wiesz, możesz po prostu pokazać im stały zestaw tego samego koloru lub powoli migotać między wzorami. Poważnie, dzięki aplikacji Nanoleaf wszystko tam jest. I niezależnie od tego, czy sceny, które chcesz wypróbować i pobrać do pulpitu nawigacyjnego, pochodzą od samej firmy, czy od programistów, jest ich wystarczająco dużo do eksploracji przez dłuższą chwilę. I nawet jeśli sekcja Odkrywanie nie zrobi tego za Ciebie, możliwe jest również tworzenie własnych scen z ogromną ilością szczegółów.

Tak więc na papierze wszystko wygląda dobrze, ale jak to działa w praktyce? Cóż, poniżej pokazano, w jaki sposób płótno wybrało tryb rytmiczny dla utworu odtwarzanego na naszym głośniku w sypialni:

Całkiem nieźle, prawda? Chociaż podejrzewamy, że ten tryb będzie po prostu nowością dla większości właścicieli płócien, jest tutaj kilka rzeczy, na które należy zwrócić uwagę. Po pierwsze, nie nadaje się do każdego rodzaju muzyki. Powyższa próbka, The Night King Ramina Djawadi, ze ścieżki dźwiękowej sezonu 8 Game of Thrones, działa dobrze, ponieważ jest wolna z charakterystycznymi dźwiękami fortepianu.

Na przykład włącz coś z dużą ilością perkusji, a stanie się to bardziej maniakalną zbieraniną. Dźwięk będzie również musiał być bardzo blisko rzeczywistych paneli, aby działał skutecznie. Na powyższym filmie nasz głośnik siedział na górze tablicy łóżka, ale gdyby znajdował się po drugiej stronie pokoju, byłoby zauważalne opóźnienie w sprzężeniu zwrotnym płótna. Ponownie – jest to nowość, ale byłoby całkiem fajnie, gdyby panele można było ustawić tak, aby nasłuchiwały określonych dźwięków – takich jak wokale – i zapalały się stamtąd.

Czytaj dalej: Nanoleaf Hexagon zostanie uruchomiony przed końcem 2019 roku

Aha, a jeśli zastanawiasz się, jak płótno to robi – to wszystko przez wbudowany mikrofon na panelach. Cała synchronizacja w trybie Rhythm odbywa się lokalnie i tylko wtedy, gdy funkcja jest włączona, więc nic nie jest nagrywane ani przesyłane do Nanoleaf na żadnym etapie.

Recenzja płótna Nanoleaf

Rzeczywista funkcjonalność i proces są nieco inne w trybie interaktywnym, ponieważ wszystkie informacje zwrotne opierają się na dotyku dłoni. To także nowość, ale skoro możesz grać w takie gry jak Whack-A-Mole, Pac-Man lub gry pamięciowe na swoich inteligentnych światłach, dlaczego nie? Philips Hue nie może dać ci tyle radości, prawda?

Płótno Nanoleaf: Wydajność

Recenzja płótna Nanoleaf

Pomimo wszystkich dzwonków i gwizdków często to, czego oczekujesz od inteligentnej oprawy oświetleniowej, to niezawodność. Na szczęście płótno w większości oferuje stałą wydajność – nawet jeśli nie dorównuje najlepszemu w tej przestrzeni, Philips Hue.

Czas opóźnienia od aplikacji do ściany jest minimalny, planowanie jest dokładne i działa konsekwentnie, a dla użytkowników, którzy chcą, aby Nanoleaf pozostał ładny na ścianie w salonie i pokazywał jednolity kolor, będziesz tutaj dobrze obsłużony.

Ale nie bez dziwnego zamieszania. Aplikacja Nanoleaf, choć pełna różnych scen i elementów sterujących do wypróbowania, od czasu do czasu ulega awarii, a fakt, że nie ma tu żadnego centrum, jest zarówno darem, jak i przekleństwem. Dobrą częścią tego jest oczywiście to, że wystarczy zainstalować aplikację i jesteś daleko, ale negatywną częścią tego, jak odkryliśmy, jest to, że połączenie z telefonu ma tendencję do zsuwania się z głównego panelu na przypadkach lub nie być w stanie całkowicie nawiązać połączenia.

Kiedy się ślizga, faktycznie miga w prawym dolnym rogu głównego panelu kontrolnego, co jest naprawdę uciążliwe, jeśli tak jak my masz go w swojej sypialni. W środku nocy obudziło nas to już kilka razy – co oznacza, że ​​każdego wieczoru wyłączaliśmy wtyczkę w ścianie, aby uniknąć problemu. Nieidealny.

Nanoleaf Canvas: Inteligentne integracje

Recenzja płótna Nanoleaf

Prawdopodobnie będziesz kontrolował stan swoich świateł Canvas głównie za pomocą aplikacji Nanoleaf lub panelu dotykowego znajdującego się na głównym panelu sterowania, ale istnieje również możliwość podłączenia go do reszty inteligentnego domu – z obsługą Obecni Alexa, Asystent Google i Apple HomeKit.

To wszystko działa na dość niskim poziomie, głównie dzięki temu, że nie jest to wsparcie natywne. I choć oznacza to, że możesz podłączyć płótno do swojego domu, będziesz potrzebować głośnika w tej samej przestrzeni, aby wypowiadać polecenia, takie jak „Hej, Google, zmniejsz jasność na płótnie".

Przeczytaj to: Najlepsze urządzenia kompatybilne z Apple HomeKit

Działa dobrze, szczególnie jeśli chcesz szybko przełączać się między scenami lub po prostu włączać i wyłączać, ale nie ma w tym zbyt wiele. I chociaż zbudowanie natywnej obsługi asystenta głosowego spowodowałoby obawy o prywatność i potencjalnie zmusiłoby Nanoleaf do obsługi tylko jednego z trzech asystentów głosowych, z którymi oferuje teraz kompatybilność, wydaje się, że jest to kolejny krok w konfiguracji oświetlenia.


Jeśli potrzebujesz inteligentnego elementu centralnego oświetlenia lub po prostu nie podoba Ci się pomysł żarówek lub pasków świetlnych, nie ma lepszej inwestycji niż płótno Nanoleaf. W aplikacji jest mnóstwo innowacyjnych scen i trybów do eksploracji, a Twój projekt można z czasem dodawać za pomocą zestawów rozszerzających – czego nie można powiedzieć o Lifx Tile. Upada w kilku obszarach, takich jak brak sterowania głosowego i dziwny spadek połączenia, ale te problemy pozostają przypisami dzięki ogromnej przyjemności, jaką uzyskasz z oświetlania swojego miejsca tymi panelami.

  • Najlepiej wyglądające inteligentne światła

  • Rytm i interaktywność działają świetnie

  • Aplikacja jest pełna scen

  • Możliwość dodania większej liczby paneli

  • Niektóre nieodłączne problemy z konfiguracją

  • Drogie dla niektórych

  • Delikatne spadki łącza

  • Mógłby mieć lepszą kontrolę głosu

    • *

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów