...
Uzyskaj najnowsze recenzje i przewodniki technologiczne dotyczące inteligentnego domu. Pomożemy Ci kupić, połączyć i używać Alexy (lub Asystenta Google), a także niektórych z najbardziej znanych marek, aby stworzyć idealną przestrzeń życiową z pełnym zestawem inteligentnych funkcji!

Dlaczego smart TV wciąż jest głupi – i nawet OnePlus może nie być w stanie tego naprawić

5

Producent telefonów komórkowych OnePlus niedawno wywołał poruszenie, gdy dyrektor generalny Pete Lau ujawnił w zapierającym dech w piersiach poście na blogu, że jego firma opracowuje telewizor OnePlus.

To co najmniej odważny krok, biorąc pod uwagę trudności, jakie napotyka każda nowa marka, próbując zdobyć przyczółek na notorycznie trudnym rynku telewizyjnym. Jednak powody, dla których Lau podał zakłady na telewizor OnePlus, mogły równie dobrze trafić w gusta wielu właścicieli telewizorów: „Coś, co wydaje się tak proste, jak wyświetlanie zdjęć z telefonu komórkowego na telewizorze, jest nadal trudne do osiągnięcia. Jednak wraz z rozwojem technologii sztucznej inteligencji nasza wyobraźnia jest nieograniczona – i nie możemy się doczekać przyszłości".

Przeczytaj to: Najlepsze platformy smart TV

Lau uważa, że ​​dzisiejsze „inteligentne” telewizory to bzdury, ale wierzy, że doświadczenie jego firmy w opracowywaniu popularnych interfejsów użytkownika dla mobilnego świata może również zmienić świat telewizji.

Ale czy on ma rację? Czy dzisiejsze inteligentne telewizory są naprawdę takie złe? A nawet jeśli tak, to czy marka telefonów komórkowych jest naprawdę najlepiej przygotowana do zmiany sytuacji?

Dlaczego smart TV wciąż jest głupi – i nawet OnePlus może nie być w stanie tego naprawić

Problem z inteligentnymi telewizorami

Spędziwszy lata na testowaniu inteligentnych telewizorów prawie każdej marki, czuję się upoważniony do stwierdzenia, że ​​chociaż niektóre z czasem stały się „mądrzejsze”, nawet najlepsze zestawy pozostają daleko od miejsca, w którym powinny być.

Główny powód jest prosty: telewizory to nie komputery. Po prostu historycznie nie były projektowane do przenoszenia dużych mózgów przetwarzających, więc mają trudności z radzeniem sobie z wyzwaniami obliczeniowymi, jakie stwarza obsługa wielu różnych źródeł treści, bogaty i wyrafinowany interfejs, wyszukiwarka, dostosowania użytkownika i potencjalnie złożone aplikacje.

Nic więc dziwnego, że niektóre marki telewizorów zaczęły ostatnio chwalić się coraz wydajniejszymi procesorami w swoich najnowszych telewizorach. I nie ma wątpliwości, że wiele inteligentnych platform rzeczywiście działa teraz płynniej i mniej błędnie niż kiedyś.

Mimo to inteligentne telewizory często wydają się okropnie głupie.

Na przykład próba uczynienia ogromnej liczby opcji treści dostępnych obecnie dla dowolnego „połączonego” telewizora z łatwym dostępem w stosunkowo statycznym środowisku ekranu telewizora jest trudna. Zbyt wiele lat rozwoju inteligentnych telewizorów koncentrowało się na zasadzie ilości nad jakością w przypadku aplikacji.

Czy ludzie naprawdę chcą, aby ich telewizory stały się komputerami?

Próba przeszukiwania i korzystania z setek, a nawet tysięcy aplikacji na telewizorze jest po prostu nierealistyczna lub zdalnie konieczna. Dla zdecydowanej większości gospodarstw domowych jedynymi aplikacjami, które naprawdę mają znaczenie, są platformy do strumieniowego przesyłania wideo, takie jak Netflix, Amazon Prime Video i tym podobne. Jednak od czasu do czasu marki telewizyjne wydają się obsesyjnie dążyć do dostarczania jak największej liczby aplikacji, nawet jeśli zdecydowana większość z nich po prostu przeszkadza dobrym rzeczom.

Niektóre silniki inteligentnych telewizorów przynajmniej znacznie poprawiły ustalanie priorytetów aplikacji do strumieniowego przesyłania wideo w swoich interfejsach. Ale firmy technologiczne posunęłyby się daleko, gdyby dowiedziały się, jak niewiele gospodarstw domowych chce od swoich inteligentnych telewizorów.

Kolejny problem z inteligentnymi telewizorami dotyczy personalizacji. Możliwość dostosowania interfejsów i doświadczeń smart TV prawie nie istniała przez kilka pierwszych generacji smart TV, co natychmiast sprawiło, że poczuli się jak w „wrogim środowisku” – zwłaszcza w porównaniu z urządzeniami mobilnymi.

Po raz kolejny sytuacja poprawiła się w ciągu ostatnich kilku lat. Jednak nawet tam, gdzie system inteligentnej telewizji, taki jak system webOS firmy LG lub system Eden firmy Samsung, pozwala na wiele dostosowań, środki do osiągnięcia tego dostosowania rzadko wydają się bardzo intuicyjne – zakładając, że użytkownik w ogóle zdaje sobie sprawę z istnienia funkcji dostosowywania.

Ponadto istnieje kilka kluczowych platform – Android TV, właśnie na Ciebie patrzymy – które nadal zapewniają użytkownikom zbyt małą kontrolę.

Podejmowano pewne próby poprawy wygody użytkownika, zmuszając telewizory do „uczenia się” Twoich preferencji oglądania, aby mogły ustalać priorytety lub „wypychać” linki do treści, które ich zdaniem mogą Ci się spodobać. Jednak brak potencjału umysłowego w telewizorze i wsparcia zaplecza, wraz ze sposobem, w jaki telewizory są ogólnie współdzielonymi urządzeniami używanymi przez wielu członków gospodarstwa domowego, ogólnie sprawiły, że takie systemy rekomendacji / preferencji wydają się bardziej dyktatorskie niż pomocne.

Dlaczego smart TV wciąż jest głupi – i nawet OnePlus może nie być w stanie tego naprawić

Bolesna historia interfejsów…

Sposób, w jaki faktycznie korzystasz z menu inteligentnego telewizora, jest również ogromnym problemem, o czym świadczy historia. Próba użycia pilota do telewizora w celu uzyskania dostępu do skomplikowanych interfejsów użytkownika może przypominać próbę wyciągnięcia zęba mądrości pęsetą — zwłaszcza jeśli chodzi o konieczność wpisywania adresów e-mail i haseł.

I znowu podjęto wysiłki, aby temu zaradzić. „Magiczne piloty” firmy LG pozwalają po prostu skierować pilota na część ekranu, którą chcesz wybrać, podczas gdy firma Philips dostarcza piloty do niektórych telewizorów wyposażonych w pełną klawiaturę QWERTY z tyłu. Z drugiej strony nowa generacja „inteligentnych” pilotów starała się drastycznie zmniejszyć liczbę przycisków, aby ułatwić korzystanie z inteligentnych telewizorów. Ale te zwykle zawodzą, gdy tylko chcesz zrobić coś poza najbardziej podstawowymi dostosowaniami.

Dlaczego smart TV wciąż jest głupi – i nawet OnePlus może nie być w stanie tego naprawić#nigdy nie zapomnij

Kilka lat temu Samsung nawet niefortunnie próbował umożliwić ci sterowanie telewizorem, machając ręką, co nie było zaskakujące, ponieważ gesty rąk były absurdalnie męczące do wykonania i rzadko rozpoznawane właściwie przez kiepskie (i nierozsądne) zbudowanie telewizora -w kamerze. Nie wspominając o tym, że czułeś się dość głupio w obecności przyjaciół i rodziny.

Pierwsze próby wprowadzenia prymitywnego sterowania głosowego przez dział telewizyjny Samsunga również zakończyły się sromotną porażką. Telewizor rzadko rozumiał cię właściwie i wymagał tak specyficznych zwrotów i „ścieżek” dialogowych, że praktycznie musiałeś nauczyć się nowego języka, aby ich używać. Czego oczywiście nikt w prawdziwym świecie nie zadałby sobie trudu.

Sterowanie głosowe w telewizorach przeszło renesans w ciągu ostatnich 18 miesięcy dzięki pojawieniu się znacznie bardziej zaawansowanych platform rozpoznawania głosu (takich jak Amazon Alexa). Co dziwne, jeśli moje gospodarstwo domowe i gospodarstwa domowe moich przyjaciół są czymś godnym uwagi, ludzie są znacznie mniej skłonni do rozmowy z telewizorem niż z telefonem lub inteligentnym głośnikiem.

Wydaje mi się, że rodzaje inteligentnych telewizorów, które tutaj omówiłem, są dokładnie tym, co sprawia, że ​​​​OnePlus uważa, że ​​​​istnieje ogromna szansa, aby wyrobić sobie markę w świecie sprzętu telewizyjnego. Doświadczenie jednak nie do końca działa na jego korzyść…

Dlaczego smart TV wciąż jest głupi – i nawet OnePlus może nie być w stanie tego naprawić

Czy OnePlus może zmienić świat smart TV?

Pierwszą rzeczą do powiedzenia jest to, że OnePlus nie jest pierwszą marką głównie mobilną, która uważała, że ​​może zrewolucjonizować świat telewizji. Sony, LG i Samsung mają oczywiście działy mobilne. Co najważniejsze, w przypadku tych firm ich działalność telewizyjna poprzedza działalność mobilną.

Jeśli Apple nadal nie znalazł sposobu na wprowadzenie swojego inteligentnego telewizora na rynek prawie dekadę po pierwszej rozmowie o tym, musisz się zastanowić, czy OnePlus może

Apple słynie z wielu wskazówek na temat tego, jak myśli, że może zmienić świat smart TV. Obecny dyrektor generalny Tim Cook powiedział w 2012 roku: „Kiedy wchodzę do salonu i włączam telewizor, czuję się, jakbym cofnął się w czasie o 20 do 30 lat. To intensywny obszar zainteresowania [dla Apple]. Nie mogę powiedzieć nic więcej”.

Co jeszcze bardziej znane, założyciel Apple, Steve Jobs, mówi w swojej oficjalnej biografii autorstwa Waltera Isaacsona: „Chciałbym stworzyć zintegrowany telewizor, który byłby całkowicie łatwy w użyciu. Byłby bezproblemowo synchronizowany ze wszystkimi twoimi urządzeniami i z iCloud… Będzie miał najprostszy interfejs użytkownika, jaki można sobie wyobrazić. W końcu go złamałem.

Tyle że jeśli Jobs to złamał, nigdy nie zobaczyliśmy rezultatów. To dość wymowne. Bo jeśli nawet marka z interfejsem i ogromnymi zasobami Apple nadal nie znalazła sposobu (lub powodu) na wprowadzenie telewizora Apple na rynek prawie dziesięć lat po pierwszej rozmowie o tym, musisz się zastanawiać, gdzie OnePlus być innym.

Przeczytaj to: Przewodnik po Asystencie Google dla telewizorów

Potem jest Android TV. Dążenie Google do „zrewolucjonizowania” przestrzeni smart TV z poziomu komputera/urządzenia mobilnego doprowadziło do tego, co od dawna jest dla mnie najgorszym interfejsem smart TV ze wszystkich. Znajdowany między innymi w telewizorach Sony i Philips (Europa), jego interfejs jest niezgrabny, jego układ pokazuje niewielkie zrozumienie tego, co użytkownicy telewizorów naprawdę chcą traktować priorytetowo, tradycyjnie był bardzo wadliwy i boleśnie brakuje opcji dostosowywania.

Dlaczego smart TV wciąż jest głupi – i nawet OnePlus może nie być w stanie tego naprawić

Zapewnia przynajmniej natychmiastową kompatybilność z Chromecastem i, w przypadku ostatnich wdrożeń, z Asystentem Google. Android TV zapewnia przynajmniej poczucie wszechstronnej integracji systemu, o której mówił Steve Jobs. Ale powiedzieć, że wciąż ma przed sobą długą drogę, byłoby dość epickim niedopowiedzeniem.

Historia webOS firmy LG może dać nam – i OnePlus – nieco więcej nadziei. Ten system operacyjny oparty na systemie Linux został pierwotnie opracowany przez firmę Palm do użytku na jej urządzeniach przenośnych. Ale w końcu stał się własnością LG, która włożyła ogromne środki w przekształcenie go w to, co było na jego premierze telewizyjnej w 2014 roku, z łatwością najbardziej atrakcyjny, zgrabny, łatwy w użyciu i rozsądnie ukierunkowany system operacyjny w świecie smart TV.

Rzecz w webOS polega jednak na tym, że chociaż pewne aspekty systemu operacyjnego wywodzą się z mobilnego środowiska, firma, która go wzięła i przekształciła w system operacyjny dla telewizorów, podchodziła do swoich badań i rozwoju z perspektywy i tła telewizyjnego.

Tak więc najważniejsze pytanie brzmi: czy OnePlus naprawdę wziął pod uwagę całą tę historię w swoich własnych planach telewizyjnych? Czy naprawdę zrozumie, że to, co sprawdza się na urządzeniach mobilnych, niekoniecznie sprawdzi się w telewizji? Że światy telewizji i urządzeń mobilnych są właściwie biegunowymi przeciwieństwami, jeśli chodzi o tworzenie interfejsów użytkownika?

Czy OnePlus naprawdę wziął pod uwagę całą tę historię we własnych planach telewizyjnych?

W rzeczywistości nie mogę przestać się zastanawiać, czy większość ludzi chce, aby ich telewizory były inteligentne. A przynajmniej inteligentny, wykraczający poza dostęp do najbardziej podstawowych usług transmisji telewizyjnej.

Telewizory są zasadniczo pasywnymi, „wyluzowanymi” urządzeniami. Ludzie spędzili dziesięciolecia po prostu je włączając, siedząc wygodnie i relaksując się. Czy naprawdę chcą, aby telewizory nagle stały się komputerami, wraz ze wszystkimi błędami, awariami, złożonością i niekończącymi się aktualizacjami oprogramowania układowego?

Fakt, że telewizory są również w większości wspólne, ogranicza to, jak „inteligentne” mogą być. Trudno lub wręcz niemożliwe jest zapewnienie intuicyjnego, dostosowanego doświadczenia, które będzie działać dla wszystkich poszczególnych członków danego gospodarstwa domowego.

Mając to wszystko na uwadze, nie mogę przestać się zastanawiać, czy najlepszym rozwiązaniem nie byłoby ponowne uczynienie telewizorów głupszymi i outsourcing ich „inteligentności” i systemów operacyjnych. Może do zewnętrznych dekoderów, a nawet lepiej do urządzeń takich jak telefony komórkowe i tablety, które są znacznie lepiej przygotowane do ich obsługi.

Czytaj dalej: Jak sterować telewizorem za pomocą Alexy

Badania pokazują, że coraz więcej z nas „drugi seans” ogląda już podczas oglądania telewizji. Dlaczego więc nie odtworzyć pełnego systemu operacyjnego telewizora na telefonach i tabletach, tak aby stały się zaawansowanymi pilotami do telewizora?

Możliwe jest oczywiście, że właśnie o takie rzeczy chodzi OnePlus. A może marka naprawdę ma jakiś niewyobrażalny dotąd wgląd w projekt interfejsu telewizora, który w końcu przekona nas wszystkich, że skromny gogglebox nie musi już być skromny.

Szczerze mówiąc, mam nadzieję, że tak. Ale można śmiało powiedzieć, czekając i widząc, że ciężar historii jest poważnie przeciwny temu.

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów